Szlakiem latarni morskich

Wypoczywając nad morzem nie zawsze możemy trafić na dobrą pogodę, gdy dzień jest pochmurny lub nawet pada deszcz nie wolno marnować urlopu na siedzenie w ośrodku. To najlepsza pora aby wybrać się na wycieczką i coś pozwiedzać. Zwykle w okolicy są różne zabytki i ciekawe miejsca do obejrzenia. Takim tradycyjnym punktem każdej wycieczki musi być latarnia morska, na naszym wybrzeżu jest ich sporo i większość jest przygotowana do zwiedzania.

Wydawałoby się, że latarnia morska to już przeżytek, na statkach jest wiele specjalistycznej aparatury pomiarowej, nawigacja morska GPS i różne sonary, które ostrzegają o niespodziewanych niebezpieczeństwach. Jednak prawie wszystkie latarnie morskie są nadal w użyciu i przez cała noc emitują charakterystyczne źródła światła po których marynarze mogą się zorientować gdzie jest brzeg. Po rodzaju światła mogą określić, która latarnia go wysyła. W przypadku, gdy zawiedzie aparatura pomiarowa pozostaje te jedyne światełko z brzegu, które doprowadzi marynarzy do portu.

Latarnia morska w Ustce

Naszą wycieczkę objazdową zaczynamy w Ustce, latarni będącej naszym celem nie sposób nie zauważyć, jest na głównym deptaku, przy molo. Ma wysokość 19,5 metra, światła znajdują się na wysokości 22 m. n.p.m. Latarnię zbudowano w 1892 roku i przetrwała do czasów współczesnych prawie w niezmienionym stanie. Światło latarni jest widoczne tylko od strony morza. W ciągu dnia latarnia dostępna jest dla turystów. Od 1993 roku została wpisana do rejestru zabytków.

Latarnia morska w Rozewiu

W swojej obecnej postaci latarnia powstała w 1822 roku, choć są jeszcze starsze informacje, np. na starych szwedzkich mapach z 1696 roku opisane sa parametry światła emitowanego z tej latarni. Wiadomo, że latarnia była w przeszłości wielokrotnie przebudowywana, z powodu wysokich drzew przesłaniających brzeg stale ja podwyższano. Obecnie ma już 32,7 metra, a światło emitowane jest z wysokości 83,2 m. n.p.m. W nocy latarnia widoczna jest z każdej strony w zasięgu 1 km.

Z Rozewiem związana jest legenda o córce kapitana szwedzkiego statku, który rozbił się w tych okolicach. Jako jedyna uratowała się z katastrofy i chcąc ustrzec innych marynarzy systematycznie rozpalała na tym brzegu ognisko, które było przestroga przed niebezpiecznym brzegiem.

Latarnia morska na Helu

Latarnia na tym półwyspie była wielokrotnie przebudowywana, a pierwsze wieże były z drewna. Od 1806 rogu stała tu wieża murowana, pełniła ona ważna rolę w czasie wojen napoleońskich. Ponieważ jej światło przy złej pogodzie nie było dobrze widoczne na odcinku do Helu do Rozewia, to dodatkowo, w czasie mgły światłu latarni towarzyszyły wystrzały armatnie co parę minut.

Nowa latarnia na helu powstała w 1942 roku, jest stosunkowo wysoka, ma 40,2 metra ma kształt ośmiokątnej wieży zwężającej się ku górze, jest widoczna daleko z morza jak i z ujścia Wisły. Z tarasu widokowego rozciąga się rozległy widok, aż po sąsiednie latarnie.

Latarnia morska w Gdańsku (Port Północny)

Najnowsza budowlą tego typu jest Gdańska Latarnia wzniesiona na terenie Portu Północnego w 1984 roku. Jest bardzo ciekawa architektonicznie, wzorowano ja na morskiej latarni w Ohio. Wewnątrz jest winda, którą można wjechać na szczyt, z wysokości 61 metrów jest tu wspaniały widok. Światła są na wysokości 56 m. n.p.m. Latarnia od wewnątrz nie jest dostępna dla turystów.

Latarnia w Krynicy Morskiej

To jedna z młodszych latarni, zbudowano ja w 1951 roku w miejscu zniszczonej latarni na skutek działań wojennych. Latarnia ma wysokość 26,5 metra, jest wykonana z bloków betonowych, otynkowanych i pomalowanych na czerwono. Ma kształt okrągłego komina zwężającego się ku górze. Wewnątrz spiralnie, przy ścianach wija się schody na górę, trzeba się trochę wspinać by dotrzeć na szczyt. Po drodze mijamy okratowany balkonik, a na szczycie jest galeria widokowa. Z góry rozciąga się ładny widok na Zalew Wiślany i pełne morze. W stronę lądu widać Frombork i Tolkmicko, a przy ładnej pogodzie zarysy i światła Gdańska, Helu, i Bałtijska.